Historia poszukiwań dysku twardego zawierającego frazy seed do 8 000 Bitcoinów właśnie dobiegła końca – po 12 latach James Howells, inżynier komputerowy z Walii, oficjalnie zakończył swoje starania na odzyskanie majątku wartego obecnie prawie 950 milionów dolarów.
W 2013 roku Howells omyłkowo wyrzucił urządzenie podczas porządków domowych, kiedy wartość znajdujących się na nim Bitcoinów wynosiła około 63 milionów dolarów. Przypuszczano, że dysk spoczywa głęboko na wysypisku w Newport, jednak miejscowa rada miejska wielokrotnie odmawiała zgody na prace wydobywcze, powołując się na względy środowiskowe i finansowe.
Dekada walki o zgubione Bitcoiny
Przez ostatnią dekadę Howells wielokrotnie zwracał się do Rady Miasta Newport – właściciela wysypiska, na które trafił dysk – z prośbą o pozwolenie na jego odnalezienie. Twierdzi jednak, że jego prośby były w dużej mierze ignorowane. W zeszłym roku pozwał radę o odszkodowanie w wysokości 495 milionów funtów (646 milionów dolarów), co odpowiadało najwyższej wartości, jaką 8 000 BTC osiągnęło w 2024 roku.
Samo składowisko ma podobno około 15 metrów głębokości i zawiera około 200 000 ton odpadów, co sprawia, że wszelkie działania ratunkowe byłyby niezwykle trudne. Nawet po zaoferowaniu przekazania 30% odzyskanych bitcoinów miastu i jego mieszkańcom, przeszkody regulacyjne i praktyczne ostatecznie skłoniły Howellsa do rezygnacji z dalszych starań.
Jego historia jest wymownym przykładem „nieodwracalnego charakteru wczesnych strat w Bitcoinie” oraz ogromnych wyzwań związanych z odzyskiwaniem utraconych aktywów cyfrowych z nośników fizycznych.
Zobacz też: Brytyjczyk, który wyrzucił dysk z 8 tyś. bitcoinów, teraz walczy z lokalną radą o zgodę na jego odzyskanie